czwartek, 19 września 2013

O potrzebie wzmocnienia środków ochrony prawnej

Pod moim poprzednim wpisem pojawił się komentarz autorstwa Roberta. Wynika z niego, że mój Szanowny Kolega dostrzega potrzebę wzmocnienia pozycji wykonawcy w postępowaniu. Nie tylko on. Takie postulaty docierają do nas często.
 
Zbyt często.
 
Wielu z nas, tj. nas-autorów i Was-Czytelników, zapewne zgodzi się, że wzmocnienie pozycji wykonawcy względem zamawiającego jest koniecznością. Z drugiej strony, każdy z nas może mieć inny pomysł, jak to zrobić.
 
Moim pomysłem jest prosta korekta systemu środków ochrony prawnej (dalej: śop-ów).

To jest po prostu kpina, aby w postępowaniach krajowych (pon. progów unijnych) czyli w większości postępowań prowadzonych pomiędzy Bugiem a Odrą, zaskarżyć można było tylko opis warunków, wykluczenie i odrzucenie (por. art 180 ust 2 PZP).
 
Dodam na marginesie, że dla mnie środkiem ochrony prawnej jest środek skuteczny, tj. praktyczny i rzeczywisty, a nie teoretyczny i iluzoryczny. Chodzi o to, by dawał on szanse (nie pewność, ale szanse) na wymuszenie na zamawiającym działania zgodnego z prawem. Dlatego do  śop-ów nie zaliczam ex-protestu, czyli informacji o czynności niezgodnej z bla bla bla (art. 181 PZP) – zbyt wiele tu zależy od łaski zamawiającego. Osobiście traktuję ten mechanizm na równi z wnioskiem o wyjaśnienie treści SIWZ (art 38 PZP).
Ad rem..
 
Warto przypomnieć, że takie ograniczenie pojawiło w czasach, gdy główny próg (było ich więcej, niż obecnie) wynosił… 60.000 EURO! Wówczas to było WPROWADZENIE środków (wtedy jeszcze protestu) do tzw. małych przetargów – absolutna rewolucja! Wcześniej w małych postępowaniach nie przysługiwały żadne śop-y. Dla wykonawców to była manna z nieba!
 
Teraz postępowanie na roboty budowlane o wartości – powiedzmy – 4,5 mln EURO to przetarg … mały. I w takim postępowaniu nie można zamawiającego przymusić za pomocą odwołania do działania zgodnego z prawem.
 
Na forum UZP (pewnie wiesz, co mam na myśli) pojawił się wpis kogoś z branży grzejników. Człowiek pisze, że w dokumentacji projektowej wstawiono konkretne modele, nie dopuszczono produktów równoważnych, projektant nie zgadza się na inne kaloryfery (widać był wniosek o wyjaśnienie treści SIWZ) i pyta, co on ma robić.
 
Chcesz mu pomóc, więc doradzasz: napisz do nich ładny list, albo postrasz kontrolą, NIKiem, CBA, CBŚ, CIA, FBI, albo jeszcze lepiej mediami… Fajnie, tylko zamawiający, który doskonale wie, że narusza art 29 gwiżdże na to i robi swoje. Zanim wskazane organy zareagują, w grzejnikach będzie już miło bulgotać cieplutka ciecz.
 
A najlepsza jest w takich sytuacjach KIO. Jak wskażesz, że owszem twój produkt jest niezgodny z SIWZ, ale ta SIWZ jest niezgodna z art 29 PZP, to ci KIO potrafi w wyroku napisać, że to trzeba było kwestionować na wcześniejszym etapie (tj. przed otwarciem ofert).
 
Ostatnio na rozprawie Pani Przewodnicząca – jeszcze o niej napiszę, bo autentycznie fajna babka – stwierdziła, że kwestia bezprawnego zatrzymania wadium to temat „na inne odwołanie”. Nie chciałem jej drażnić i nie powiedziałem, że tu odwołanie niestety nie przysługuje i czeka nas wielomiesięczna batalia w sądach.
 
Czy naprawdę nikt w KIO i UZP nie dostrzega, że wykonawcy są pozbawieni realnej ochrony ich podstawowych praw???
 
Czy tak trudno wprowadzić do art 180 ust 2 dwa punkty: „opisu przedmiotu zamówienia sprzecznego z art. 29 ust 2 i 3″ (już nie śmiem proponować ustępu pierwszego) i „zatrzymania wadium”???
 
Jak już się rozgrzałem, to jeszcze dorzucę wydłużenie terminu na wniesienie odwołania. Ile to już razy widziałem już rozstrzygnięcia postępowań ogłaszane w piątek kilka godzin po południu… 2 z 5 dni odpadają niemal z automatu. Do tego piąty dzień trzeba przeznaczyć na korki w Wa-wie. Wykonawca ma więc 2 dni na analizę rozstrzygnięcia, przygotowanie odwołania i złożenie go na ulicy – nomen omen – Postępu.
 
A Ty masz jakieś pomysły na wzmocnienie pozycji wykonawcy?
 

* * *
Autor: Maciej Lubiszewski, tekst pierwotnie opublikowany na blogu autora.


Wyszukiwarka przetargów publicznych biznes-polska.pl

3 komentarze:

  1. Fajnie by było, jakby się zmieniło coś w tej kwestii. Ale to jest zadanie polityków, miejmy nadzieję, że wkrótce coś się w tym kierunku zacznie dziać

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak dłużej być nie może, pozbawienie podstawowych praw jest niedopuszczalne, trzeba działać! Ale jaka jest rola nas, maluczkich...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydłużenie terminu to najważniejsza sprawa ! Dojazd do Warszawy zajmuje mnóstwo czasu ;/

    OdpowiedzUsuń