czwartek, 11 czerwca 2015

Przetarg na sprzedaż budynku dawnej komendantury obozu zagłady odwołany. Nie chcą znowu Niemców w Bełżcu.

www.polskiekrajobrazy.pl
 Przetarg na zbycie nieruchomości miał się odbyć 22 czerwca. W poniedziałek PKP S.A., właściciel działki, przetarg jednak odwołała, "bo nie ma zainteresowania". W czasie II wojny światowej w licytowanej nieruchomości mieściła się komendantura obozu zagłady w Bełżcu, w której ponad 600 tys. Żydów zabito w ciągu dziesięciu miesięcy 1942 r. Prócz Żydów prawdopodobnie zamordowano tu 1500 Polaków za ukrywanie Żydów. Do Bełżca dotarło również przynajmniej kilka transportów romskich.
 
W treści obecnej tablicy pamiątkowej(na dołączonym zdjęciu) nie ma o tym wzmianki, jednak tablica sprzed przebudowy obozu (do obecnej wersji) – przez całe dziesięciolecia, zawierała następująca informację:
"W TYM MIEJSCU OD LUTEGO DO GRUDNIA 1942 ROKU, ISTNIAŁ HITLEROWSKI OBÓZ ZAGŁADY, W KTÓRYM PONIOSŁO MĘCZEŃSKĄ ŚMIERĆ PRZESZŁO 600 000 ŻYDÓW Z POLSKI I INNYCH KRAJÓW EUROPY, ORAZ 1500 POLAKÓW ZA POMOC OKAZANĄ ŻYDOM".

Dla sprzedawanej nieruchomości prowadzona jest księga wieczysta, w której właściciel wpisany jest Skarb Państwa, zaś PKP SA – jako użytkownik wieczysty działki gruntu i właściciel posadowionych budynków i budowli.
Cena wywoławcza nieruchomości w organizowanym przetargu wynosiła 133 600,00 zł netto. Wadium w wysokości 13 600,00 należało wpłacić do 16 czerwca 2015r.

O sprawie odwołanego przetargu głośno jest w zagranicznych mediach. Pisze o tym  min. gazeta La Repubblica. 
 
Dawną komendanturą wystawioną na sprzedaż  zainteresowana jest niemiecka Fundacja Bildungswerk Stanislaw Hantz.  Zorganizowała ona na ten cel zbiórkę pieniędzy.
Zainteresowania ze strony polskiej nie było, pomimo że gminie przysługuje prawo pierwokupu. Wójt gminy twierdzi, że gmina od lat zabiegała, by nieruchomość przejęło Państwowe Muzeum na Majdanku, z kolei muzeum tłumaczy że w budżecie na ten rok nie planowali środków na zakup tego obiektu, gdyż nikt ich nie informował o planowanej sprzedaży.

"To właśnie fundacja wnioskowała o rozpoczęcie procedur przetargowych, by kupić nieruchomość i ocalić ją. - Na wniosek Fundacji Bildungswerk Stanislaw Hantz e. V. rozpoczęto przygotowania do sprzedaży nieruchomości - potwierdza Katarzyna Mazurkiewicz, rzeczniczka PKP S.A. - Od początku zamiarem spółki było umożliwienie przejęcia opieki nad tym terenem przez instytucję muzealną lub fundację"
 
"Jednak w poniedziałek PKP odwołały przetarg, tłumacząc to brakiem zainteresowania ze strony Muzeum na Majdanku i gminy Bełżec. Spółka twierdzi też, że niemiecka fundacja nie może nabyć budynku z przyczyn formalnych. Jednocześnie PKP zapewniają, że nieruchomości, które mają wartość historyczną, przekazywane są samorządom lokalnym nieodpłatnie. - Podejmiemy wszelkie starania, aby obiekt mógł zostać przekazany instytucji muzealnej lub fundacji zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa - kończy Mazurkiewicz". 
 




2 komentarze:

  1. Może faktycznie nie były dopełnione jakieś formalności. Dotychczasowy zakres działania Fundacji wskazuje raczej na chęć szerzenia autentycznej historii holocaustu i to nie tylko na terenie Polski. Organizują wycieczki do tak szczególnych miejsc, spotkania z Polakami, którzy jeszcze pamiętają tamte wydarzenia, ofiarami z różnych krajów. Warto śledzić tą sprawę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlaczego My Polacy we wszystkim dopatrujemy się podstępu, przetarg odwołany, sprawa zostanie pozytywnie załatwiona. Skąd w Nas tyle zawiści i niechęci do drugiego. Szukamy taniej sensacji zamiast skupiać się na faktach. Uważamy, że jesteśmy życzliwym narodem, a to nie prawda. Niech ten kto bez winy rzuci kamieniem.....

    OdpowiedzUsuń