Jak już pisaliśmy, minął już termin implementacji do prawa polskiego tzw. dyrektywy obronnej (czyli dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/81/WE z dnia 13 lipca 2009 r. w sprawie koordynacji procedur udzielania niektórych zamówień na roboty budowlane, dostawy i usługi przez instytucje lub podmioty zamawiające w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa i zmieniająca dyrektywy 2004/17/WE i 2004/18/WE). Jednak dyrektywa ta zawiera przepisy, które mogą być bezpośrednio stosowane w krajowych porządkach prawnych – pod warunkiem, że nie zostały wcześniej implementowane do tych porządków prawnych.
Warto bowiem, zwrócić uwagę na to, że przepisy dyrektywy obronnej zostały w znacznej mierze wzorowane na przepisach dyrektyw 2004/17/WE i 2004/18/WE. Przewidują podobne tryby udzielania zamówienia, podobne zasady udzielania zamówień, środki ochrony prawnej przysługujące wykonawcom. Stąd, nawet w przypadku, gdy dane państwo członkowskie nie przyjęło aktu normatywnego, który implementuje dyrektywę obronną do wewnętrznego porządku prawnego, może okazać się, iż obowiązujące rozwiązania i praktyka krajowa zapewniają efektywność przepisów dyrektywy obronnej, a zatem nie jest potrzebna jakakolwiek dodatkowa implementacja.
Dla przypomnienia powtórzę przesłanki pozwalające na bezpośrednie stosowanie przepisów dyrektywy w wewnętrznym porządku prawnym państwa członkowskiego UE:
- bezwarunkowość przepisu,
- jego wystarczająca precyzyjność,
- sprzeczność z przepisami krajowymi oraz
- kreowanie uprawnień jednostki.
Dodatkowo, przepisy dyrektywy spełniające powyższe przesłanki, aby można było się powoływać na nie bezpośrednio w danym porządku krajowym, muszą pozostawać nieimplementowane po upływie terminu na ich implementację zastrzeżonego w dyrektywie. Jako punkt wyjścia – dla ustalenia przykładowych przepisów dyrektywy obronnej nadających się do bezpośredniego stosowania – można przyjąć, iż przede wszystkim wymagają identyfikacji te przepisy, które kreują uprawnienia dla wykonawców.
Jedną z grup przepisów dyrektywy obronnej, które kreują uprawnienia dla wykonawców ubiegających się o zamówienia objęte jej zakresem są przepisy dotyczące zasad prowadzenia postępowania w sposób zapewniający równe traktowanie wykonawców oraz uczciwą konkurencję. Są to przede wszystkim przepisy kreujące uprawnienie wykonawców domagania się, aby specyfikacje techniczne umożliwiały równy dostęp do zamówienia i nie powodowały tworzenia nieuzasadnionych przeszkód w otwarciu zamówienia na konkurencję (art. 18 ust. 2 dyrektywy obronnej), a określone przez zamawiających warunki udziału w postępowaniu były związane z przedmiotem zamówienia i proporcjonalne do niego (art. 38 ust. 2 dyrektywy obronnej). Na gruncie prawa polskiego analogiczną funkcję w zakresie udzielania tzw. zamówień klasycznych i zamówień sektorowych spełnia art. 7 ust. 1 Pzp.
Przepisy dyrektywy, o których mowa powyżej, są bardzo ogólne, ale z nich właśnie wywodzi się uprawnienie wykonawców do żądania od zamawiających zmiany swoich decyzji (treści ogłoszenia, SIWZ, czy też podjętych w toku postępowania czynności), które są dla wykonawców dyskryminujące. Oba powyżej wspomniane przepisy dyrektywy są wystarczająco precyzyjne, aby można było zastosować je bez potrzeby ich doprecyzowania przez legislatora krajowego w procesie ich implementacji. Są także bezwarunkowe. Jeżeli więc krajowe przepisy lub praktyka udzielania zamówień w zakresie obronności byłaby sprzeczna z zasadami prowadzenia postępowania w sposób zapewniający równe traktowanie wykonawców oraz uczciwą konkurencję, wykonawcy byliby w pełni uprawnieni do powołania się na przepisy dyrektywy obronnej i żądania od zamawiającego, aby ten zastosował się wprost do jej przepisów i zmienił swoją decyzję, która narusza ich uprawnienie.
Podobnie precyzyjny i bezwarunkowy jest przepis art. 21 dyrektywy obronnej dotyczący możliwości posługiwania się przez wykonawców w celu zrealizowania części zamówienia podwykonawcami. Co prawda przepisy dyrektywy przewidują możliwość ustanowienia przez państwa członkowskie ograniczeń w zakresie podwykonawstwa, ale ściśle regulują wyjątki od zasady i nie umożliwiają zastrzeżenia w ogłoszeniu lub specyfikacji istotnych warunków zamówienia o braku możliwości wykonania zamówienia przy pomocy podwykonawców. W moim przekonaniu przepisy dyrektywy są więc wystarczająco precyzyjne i bezwarunkowe do ich bezpośredniego zastosowania.
Inaczej traktować należy przepisy dyrektywy obronnej regulujące procedury odwoławcze w zakresie postępowań o udzielenie zamówienia publicznego - nie mają one co do zasady charakteru pozwalającego na ich bezpośrednie zastosowanie. Należy bowiem zauważyć, iż o ile zgodnie z art. 55 ust. 2 dyrektywy państwa członkowskie mają obowiązek zapewnienia istnienia możliwości odwołania się od decyzji zamawiających, to jednak środki jakie podejmą w tym zakresie państwa członkowskie w celu zapewnienia dostępności środków odwoławczych pozostawiono do pełnej swobody tych państw. Oznacza to, że chociaż przepisy dyrektywy obronnej stwarzają po stronie wykonawców prawo żądania zapewniania im określonych procedur odwoławczych i prawo odwoływania się od decyzji zamawiających, to jednak przepisy dyrektywy obronnej nie są w tej materii na tyle precyzyjne, aby nadawały się do bezpośredniego zastosowania przez wykonawców w krajowych porządkach prawnych bez ich implementacji.
Warto wreszcie podkreślić, że kwestia możliwości bezpośredniego powołania się w konkretnej sprawie na przepisy dyrektywy obronnej należy zawsze rozpatrywać biorąc pod uwagę towarzyszące tej sprawie indywidualne okoliczności. Może bowiem okazać się, że pomimo tego, że Polska nie implementowała przepisów dyrektywy, to zamawiający prowadzi postępowanie w sposób, który zapewnia poszanowanie praw wykonawców zapewnionych przepisami dyrektywy obronnej.
Przygotowując postępowanie o udzielenie zamówienia z zakresu obronności, którego przedmiot wchodzi w zakres dyrektywy obronnej, zamawiający powinni więc mieć na uwadze przygotowanie go w sposób jak najbardziej zapewniający poszanowanie zasad i mechanizmów z niej wynikających, aby nie narazić się niepotrzebnie na zarzut przeprowadzenia postępowania niezgodnie z prawem unijnym. Pomocna w tym względzie może być prowspólnotowa wykładnia regulacji dotyczących zamawiania uzbrojenia. Wykonawcy natomiast, w przypadku naruszenia ich uprawnień wynikających z dyrektywy obronnej, mogą – w przypadku spełnienia wyżej określonych przesłanek – korzystać z dostępnych w ramach prawa krajowego środków zaskarżenia i domagać się, aby zamawiający skorygował swoją czynność naruszającą bezpośrednio obowiązujące przepisy dyrektywy obronnej.
* * *
Autor: Piotr Kunicki, prawnik w kancelarii Wierzbowski Eversheds.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz