źródło:budimex.pl |
Partnerstwo publiczno-prywatne było jednym z wątków, poruszonych podczas debaty na temat budownictwa na Forum Zmieniamy Polski Przemysł. W czasie forum prezes Budimeksu, Dariusz Blocher, bardzo negatywnie oceniał dotychczasowe osiągnięcia w ramach PPP.
Prezes Budimeksu wyliczył, że w 2009 r. ogłoszono 39 tego typu projektów, z czego podpisaniem umów zakończyły się 2. W 2010 r. projektów było 62, a umów 12. Natomiast w ubiegłym roku zawarto 5 umów przy 33 ogłoszonych projektach.
Statystycznie to żaden rynek - uważa prezes Blocher. Powodem jest to, że kompletnie się nie rozumiemy. Nie chodzi nawet o prawo. Jeżeli sektor publiczny zakłada, że projekt PPP jest po to, żeby prywatny partner nie zarabiał pieniędzy, a po to, żeby sektor publiczny mógł uciec od deficytu, to nie ma szansy na porozumienie.
Prezes Polimeksu-Mostostal, Konrad Jaskóła wskazał z kolei, że nadal wśród urzędników dominuje piętno, że PPP to sfera korupcjogenna co sprawia, że urzędnicy boją się podejmować współpracę z rynkiem prywatnym.
Statystycznie to żaden rynek - uważa prezes Blocher. Powodem jest to, że kompletnie się nie rozumiemy. Nie chodzi nawet o prawo. Jeżeli sektor publiczny zakłada, że projekt PPP jest po to, żeby prywatny partner nie zarabiał pieniędzy, a po to, żeby sektor publiczny mógł uciec od deficytu, to nie ma szansy na porozumienie.
Prezes Polimeksu-Mostostal, Konrad Jaskóła wskazał z kolei, że nadal wśród urzędników dominuje piętno, że PPP to sfera korupcjogenna co sprawia, że urzędnicy boją się podejmować współpracę z rynkiem prywatnym.
źródło: budownictwo.wnp.pl
Niestety p. Blocher ma rację w temacie przekonania o tzw. 'czwartym P' oraz niezrozumieniu oczekiwań stron umowy partnerskiej. Czy jednak PPP w Polsce nie istnieje? Myślę, że raczkuje i będzie się rozwijać:)
OdpowiedzUsuń