Tylko firma, która złoży najkorzystniejszą ofertę, będzie proszona o przedstawienie dokumentów potwierdzających wymagane w zamówieniu publicznym warunki. Pozostałe unikną niepotrzebnych formalności Firmy startujące w przetargach nie musiałyby składać zaświadczeń z urzędów skarbowych, ZUS, Krajowego Rejestru Karnego czy przedstawiać referencji potwierdzających ich doświadczenie. Wystarczyłoby samo oświadczenie, że spełniają warunki. Taka propozycja znalazła się w założeniach nowelizacji przepisów o zamówieniach publicznych, do których dotarł „Dziennik Gazeta Prawna”. Zgodnie z przygotowywanym przez Urząd Zamówień Publicznych (UZP) projektem dopiero po rozstrzygnięciu przetargu zwycięski wykonawca byłby proszony o przedstawienie wszystkich dokumentów - czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Kolejna propozycja dotyczy wyjaśnień odnośnie rażąco niskiej ceny. Zgodnie z propozycjami zamawiający musiałby żądać wyjaśnień w sprawie ceny, jeśli byłaby ona niższa o więcej niż 50 proc. od średniej arytmetycznej cen zawartych w pozostałych ofertach lub o 20 proc. niższa od ceny proponowanej w drugiej w kolejności ofercie.
Powyższe pomysły nowelizacji ustawy Prawo zamówień publicznych nie są nowe i już wcześniej znalazły się w nowych propozycjach Komisji Europejskiej, o których pisaliśmy tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz