Podział zamówienia celem uniknięcia przetargu stanowi naruszenie prawa. Przykładem takiego nadużycia była inwestycja realizowana przez firmę zajmującą się przesyłem gazu. Przy realizacji tej inwestycji zawarte zostały dwie umowy, jedna na odcinek od Koszalina do Słupska, druga zaś od Słupska do Wiczlina. Wartość każdej z nich została oszacowana na ok. 342 tyś. euro, a więc poniżej progu ustawowego od którego należy stosować prawo zamówień publicznych. Zostało to jednak zakwestionowane podczas kontroli Urzędu Zamówień Publicznych. UZP uznał to za sztuczny podział i wskazał, że spółka ta powinna zastosować procedury przewidziane przez prawo zamówień publicznych. Zdaniem UZP przedmiot obydwu zamówień jest tożsamy. Przedmiot zamówienia został podzielony na cztery identyczne etapy, w ramach których zamawiający uzyskał odpowiadające sobie dokumenty. W każdym z tych przypadków zamawiający zażądał również przygotowania stadium wykonalności o analogicznej zawartości.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, sygn. UZP/DKUE/KN/19/2011,UZP/DKUE/KN/20/2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz