Od kilku tygodni wszyscy
zarówno wykonawcy jak i zamawiający intensywnie dyskutują na temat
nowych regulacji, które weszły w życie 20.02.2013 oraz projektu
nowelizacji odnośnie podwykonawców, która z pewnością wkrótce
stanie się częścią obowiązującego prawa. Ja natomiast wracam do
ważnego w zamówieniach problemu interpretacji art. 46 ust 4a PZP.
Jest to obecnie zagadnienie bardzo aktualne wobec dyskusji o
zmowach przetargowych, zmowach cenowych i planowanej dużej
nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.
Ratio legis
art. 46 ust 4a PZP było wyeliminowanie zmów przetargowych w
postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego, znalazło to
swoje odzwierciedlenie w uzasadnieniu do projektu nowelizacji art. 46
PZP (druk sejmowy nr 471). W praktyce jednak przepis ten jest przede
wszystkim uważany za „narzędzie” zamawiających służące do
zatrzymywania wadium. Czy słusznie?
W uzasadnieniu jednego z
ostatnich wyroków KIO, z 11.09.2012 (KIO 1856/12) stwierdzono, iż
„złożenie dokumentów, które nie potwierdzają spełnienia
warunków udziału w postępowaniu lub zawierają błędy nie
wyczerpuje ustawowej przesłanki zatrzymania wadium wraz z odsetkami
na podstawie art. 46 ust 4a PZP. Przyjęcie odmiennego stanowiska
prowadziłoby do nieuprawniającej rozszerzającej wykładni
przesłanek zatrzymania wadium, na co nie pozwala charakter normy
prawnej wyrażonej w art. 46 ust. 4a PZP. Stosując wykładnie
językową przesłankę zatrzymania wadium stanowi jedynie
niezłożenie wymaganych dokumentów (…) ”.
Co do powyższego
uzasadnienia KIO, wiedząc, iż większość komentatorów podziela
opinie KIO, mam jednak stosunek krytyczny. Tak interpretacja nie
odpowiada założeniom, dla których wprowadzono w.w przepis. Należy
mieć też uwagi co do wykładni językowej gdyż art. 46 ust 4a PZP
stanowi, iż przesłanką zatrzymania wadium jest nie złożenie
dokumentów lub oświadczeń wymienionych w art. 25 PZP a artykuł
ten odnosi się do dokumentów na podstawie których zamawiający
ma stwierdzić ze wykonawca spełnia warunki udziału w
postępowaniu. Jak Zamawiający ma rozstrzygnąć taką kwestię
jeżeli otrzyma dokumenty niepełne, a może nawet nieodpowiadające
w ogóle treści żądania.
Nie łatwo jest znaleźć
złoty środek w zakresie stosowania omawianego przepisu, ale bądźmy
szczerzy zastosowanie takiej interpretacji, iż wykonawcy mogliby
uzupełnić dokumenty potwierdzające spełnianie warunków przetargu
składając jakiekolwiek dokumenty, z błędami, niepełne itd. bez
ryzyka utraty wadium samo w sobie kreuje rodzaj „zachęty” do
nierzetelnego postępowania i zmów przetargowych. Nie zapominajmy
bowiem kiedy dochodzi do wyjaśniania, uzupełniania dokumentów –
jest to po otwarciu ofert a więc wtedy gdy wszyscy zainteresowani
mają dostęp do oferty konkurencyjnych firm. W takie sytuacji łatwo
jest o strategiczne ustalenia kto uzupełnia dokumenty i jako taki
jest potencjalnym zwycięzcą przetargu. Ostatnio omawiane w prasie
zmowy przetargowe wskazują, iż nie jest to temat teoretyczny.
Z drugiej strony, przepis
ten często godzi w rzetelnych wykonawców, nieuwikłanych w zmowy
przetargowe, gdy zamawiając, który w swojej subiektywnej ocenie
przyjmie, iż przedłożony dokument nie potwierdza spełnienia
warunków udziału w postępowaniu i obawiając się postawienia
zarzutu naruszenia dyscypliny finansów publicznych – zatrzymuje
wadium. Walka o zwrot wadium jak wiadomo jest bardzo trudna.
Regulacja ta niewątpliwe
została wprowadzona, jak to często mam miejsce, z uwagi na
medialnie nagłośniony problem, zaobserwowaną negatywną praktykę,
ale bez koniecznej analizy skutków tej regulacji dla wszystkich
zainteresowanych w zamówieniach. Może już czas znowelizować
ustawę również w tym zakresie?
* * *
Autor: Edyta
Snakowska-Estorninho
Podzielam stanowisko. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na to, iż obecne orzecznictwo KIO w tym zakresie w przeważającym stopniu opiera się na wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 20 maja 2010 roku I ACa 357/10, w którym wskazuje się, iż z wypełnieniem dyspozycji art. 46 ust. 4a PZP mamy do czynienia wyłącznie w przypadku, gdy wykonawca faktycznie (fizycznie) nie uzupełni dokumentów (oświadczeń, pełnomocnictw.
OdpowiedzUsuńPonadto nad ułomność tego przepisu wskazuje fakt, iż ma on w zasadzie zastosowanie wyłącznie w trybie przetargu nieograniczonego, ponieważ np. w przetargu ograniczonym w pierwszym jego etapie w który weryfikuje się wykonawców i w którym w razie zaistnienia takiej potrzeby stosuje się art. 26 ust. 3 i 4 PZP, Wykonawcy nie wpłacają wadium (bynajmniej nie mają takiego obowiązku), ponieważ wadium wnosi się przed upływem terminu składania ofert, a nie wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu. Tym samym, jak wykonawca nie uzupełni na wezwanie Zamawiającego dokumentów to i tak nie ponosi konsekwencji wynikających z art. 46 ust. 4 a PZPZ ponieważ na tym etapie nie występuje wadium.
Jednak pojawia się światełko w tunelu. Z informacji zawartych na stronie UZP w zakładce dotyczącej procesu legislacyjnego, w uzgodnieniach jest już projekt założeń do nowelizacji ustawy PZP, który m. in. Eliminuje z ustawy art. 46 ust. 4a PZP.
GB