Jeżeli czytelnik naszego bloga czuje już pewną dezorientację z powodu kolejnych nowelizacji Pzp to bez obaw, jest nas całkiem sporo:) Trudno nadążyć za polskim Sejmem, który raz po raz przedstawia nowe propozycje zmian. Tym razem posłowie przygotowali projekt, który ułatwić ma zamawiającym podział zamówienia na części.
Ustawa zawiera jeden artykuł o charakterze merytorcznym. Zgodnie z projektem w art. 32 po ust. 1 dodaje się ust. 1a w brzmieniu:
„1a. Zamawiający może dokonać podziału zamówienia na części, zwłaszcza wtedy gdy jest to uzasadnione względami technicznymi, organizacyjnymi, gospodarczymi lub zdolnością finansowania zamówienia przez zamawiającego.”
„1a. Zamawiający może dokonać podziału zamówienia na części, zwłaszcza wtedy gdy jest to uzasadnione względami technicznymi, organizacyjnymi, gospodarczymi lub zdolnością finansowania zamówienia przez zamawiającego.”
W uzasadnieniu do projektu czytamy, iż:
"..obecny sposób zredagowania normy ustanowionej w art. 32 ust. 2 ustawy, uwidacznia głównie pewien zakaz związany z dzieleniem zamówień. Nie sprzyja to takiej interpretacji prawa przez instytucje zamawiające, która dopuszczałaby dokonywanie podziału zamówień na części w przypadkach gdy taki podział nie prowadziłby do obejścia przepisów ustawy. Można więc stwierdzić, że chociaż prawo zapisane „w księgach” pozwala na dokonywanie podziału zamówień w sytuacji, gdy ów podział nie ma celu obejścia przepisów prawa, to jednak praktyka stosowania prawa pokazuje, iż instytucje zamawiające unikają dokonywania podziału zamówień także wtedy, gdy jest to dopuszczalne".
A jakie jest wasze zdanie? Ja osobiście nie zauważyłem, aby podział zamówień na części był dla zamawiających problemem i mam wrażenie, że często stosują takie rozwiązanie?
* * *
Autor: Witold Jarzyński
_________________________________________________
Darmowa wyszukiwarka przetargów publicznych informa24.pl
Zamawiający już dawno mógł podzielić i dzielił zamówienia na części. Problem jest w uzasadnieniu, które niejednokrotnie jest niewystarczające, zbyt pobieżne lub nietrafione. Osobiście wole przepis w teraźniejszej postaci.
OdpowiedzUsuń