W ubiegłym tygodniu rząd
przyjął zalecenia dotyczące stosowania klauzul
społecznych w przetargach organizowanych przez
administrację centralną – ministerstwa,
urzędy czy wojewodów. Tam, gdzie jest to
uzasadnione, mają wymagać zatrudniania na etat.
– Przyjęliśmy
obowiązkowe stosowanie klauzuli społecznej przy
organizowaniu wszelkich przetargów. Będziemy
promować w punktacji te przedsiębiorstwa, w
których przede wszystkim są umowy o prace, a nie
umowy śmieciowe – ogłosiła premier Ewa
Kopacz po posiedzeniu rządu.
Jak to punktować? Przecież takie wymagania mają być w OPZ; art. 29 ust. 4 pzp. Istnieje jeszcze możliwość, że źle zrozumiałem wypowiedź :) Mimo wszystko, jeśli coś mieszam proszę o sprostowanie.
OdpowiedzUsuńTypowa zagrywka pod publiczkę Pani premier. Wyjdzie na to, że przetargi będą wygrywać firmy dające najniższą krajową. No ale wiadomo...umowa o pracę.
OdpowiedzUsuńTaka zmiana może niewiele wnieść. Może rzeczywiście nastąpić dyskryminacja niektórych firm ale też wcale tak nie musi być. Czas pokaże.
OdpowiedzUsuń