W najbliższym czasie polski system zamówień publicznych czeka wiele
istotnych zmian. Czas na wdrożenie m.in. dyrektywy klasycznej 2014/24/UE
oraz sektorowej 2014/25/UE mija 18 kwietnia bieżącego roku. Jak na
kanwie projektu nowelizacji ustawy Prawo zamówień publicznych rozumieć
należy cykl życia produktu?
Kryteria oceny ofert
Obecnie, zgodnie z ustawą prawo zamówień publicznych, kryteriami oceny
ofert są cena albo cena i inne kryteria odnoszące się do przedmiotu
zamówienia, m.in. termin wykonania zamówienia, parametry
techniczne, czy aspekty społeczne.
Nowelizacja ustawy Pzp z października 2014 roku, miała na celu przeciwdziałanie powszechnie krytykowanemu „dyktatowi ceny” w zamówieniach publicznych. Aktualnie, zamawiający może zastosować jako jedyne kryterium ceny, gdy przedmiot zamówienia jest powszechnie dostępny oraz ma ustalone standardy jakościowe.
Była to długo oczekiwana zmiana, która miała stanowić silny bodziec dla zamawiających, aby stosować powszechnie tzw. klauzule społeczne w udzielanych zamówieniach publicznych. Niestety, nawet dobrze skonstruowane rozwiązania teoretyczne, nie zawsze są w stanie przełamać wieloletnie schematy zamówieniowe.
Dla przykładu, w branży infrastrukturalnej faktycznie cena rzadko kiedy stanowi już jedyne kryterium oceny ofert. Przeważnie w proporcji 5-10 proc. towarzyszy jej określony przez zamawiającego termin gwarancji.
Praktyka rynkowa po październikowej nowelizacji pokazuje jednak, że paradoksalnie prowadzi to do sytuacji ponownej konkurencji wyłącznie ceną, gdyż wykonawcy deklarują taki sam termin gwarancyjny, a nikła waga innych niż cena kryteriów wskazuje, że zmiana była tylko pozorna.
Kolejną próbą przeciwdziałania „dyktatowi ceny” jest zaproponowany przez Ministerstwo Rozwoju w nowelizacji Pzp, górny limit kryterium ceny w wysokości 40 proc. Jest to krok w dobrym kierunku, jednak dopiero połączenie tych zmian z efektywnym wykorzystywaniem kryterium cyklu życia produktu w praktyce stosowania przepisów Pzp, może być dobrą zmianą w zamówieniach publicznych.
Cykl życia produktu
Obecnie ustawa posługuje się również terminem cyklu życia produktu. Literalnie należy pod tym pojęciem rozumieć wszelkie możliwe kolejne fazy istnienia danego produktu, to jest: badanie, rozwój, projektowanie przemysłowe, produkcję, naprawę, modernizację, zmianę, utrzymanie, logistykę, szkolenie, testowanie, wycofanie i usuwanie.
W naszej opinii rachunek cyklu życia produktu stanowi znacznie bardziej przydatne biznesowo określenie przedmiotu zamówienia. Analizowanie danego wydatku przez pryzmat wyłącznie kosztu nabycia, pomija m.in. koszty utrzymania funkcjonalności, odtwarzania wartości początkowej czy też utylizacji.
Nowelizacja ustawy Pzp z października 2014 roku, miała na celu przeciwdziałanie powszechnie krytykowanemu „dyktatowi ceny” w zamówieniach publicznych. Aktualnie, zamawiający może zastosować jako jedyne kryterium ceny, gdy przedmiot zamówienia jest powszechnie dostępny oraz ma ustalone standardy jakościowe.
Była to długo oczekiwana zmiana, która miała stanowić silny bodziec dla zamawiających, aby stosować powszechnie tzw. klauzule społeczne w udzielanych zamówieniach publicznych. Niestety, nawet dobrze skonstruowane rozwiązania teoretyczne, nie zawsze są w stanie przełamać wieloletnie schematy zamówieniowe.
Dla przykładu, w branży infrastrukturalnej faktycznie cena rzadko kiedy stanowi już jedyne kryterium oceny ofert. Przeważnie w proporcji 5-10 proc. towarzyszy jej określony przez zamawiającego termin gwarancji.
Praktyka rynkowa po październikowej nowelizacji pokazuje jednak, że paradoksalnie prowadzi to do sytuacji ponownej konkurencji wyłącznie ceną, gdyż wykonawcy deklarują taki sam termin gwarancyjny, a nikła waga innych niż cena kryteriów wskazuje, że zmiana była tylko pozorna.
Kolejną próbą przeciwdziałania „dyktatowi ceny” jest zaproponowany przez Ministerstwo Rozwoju w nowelizacji Pzp, górny limit kryterium ceny w wysokości 40 proc. Jest to krok w dobrym kierunku, jednak dopiero połączenie tych zmian z efektywnym wykorzystywaniem kryterium cyklu życia produktu w praktyce stosowania przepisów Pzp, może być dobrą zmianą w zamówieniach publicznych.
Cykl życia produktu
Obecnie ustawa posługuje się również terminem cyklu życia produktu. Literalnie należy pod tym pojęciem rozumieć wszelkie możliwe kolejne fazy istnienia danego produktu, to jest: badanie, rozwój, projektowanie przemysłowe, produkcję, naprawę, modernizację, zmianę, utrzymanie, logistykę, szkolenie, testowanie, wycofanie i usuwanie.
W naszej opinii rachunek cyklu życia produktu stanowi znacznie bardziej przydatne biznesowo określenie przedmiotu zamówienia. Analizowanie danego wydatku przez pryzmat wyłącznie kosztu nabycia, pomija m.in. koszty utrzymania funkcjonalności, odtwarzania wartości początkowej czy też utylizacji.
Dopiero całościowa analiza generowanych kosztów w ciągu całego cyklu
życia produktu pozwala na projekcję „realnej” wartości przedmiotu
zamówienia. Niestety, obecnie cykl życia produktu jest elementem
ocennym wyłącznie w zakresie zamówień dot. badań i rozwoju oraz
obronności i bezpieczeństwa.
Autor: Maciej Tomecki & Krzysztof Kamil Wiśniewski - Fundacja im. Lesława A. Pagi
Czytaj więcej: http://budownictwo.wnp.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz