piątek, 26 kwietnia 2013

Dowody pośrednie wystarczą do udowodnienia zmowy przetargowej

Udowodnienie wykonawcom, że uczestniczą w kartelu, który ma na celu ustawianie przetargów nie jest rzeczą łatwą. Przykładem może być zmowa przetargowa na budowę autostrad, gdzie wykonawcy porozumiewali się bardzo specyficznym szyfrem (kluczowa była wysokość gumki w majtkach partnera, czyli poziom oferowanej w przetargu ceny. Jeśli jest za nisko, proszono go o podciągnięcie majtek. Za wysoko - niech trochę opuści). Z tego powodu oceniając czy doszło do zmowy przetargowej zamawiający może posługiwać się wszelkimi, nawet pośrednimi dowodami.

Tak orzekła również Krajowa Izba Odwoławcze w swoim wyroku z dnia 20 marca 2013 r. (KIO 517/13) - "na podstawie nagromadzenia pewnych wykazanych faktów, które wystąpią w odpowiednich wadze i ilości, można przyjąć i wywnioskować, istnienie faktów innych  –  w tym przypadku zaistnienia nielegalnego porozumienia wykonawców umawiających się, co do swojego udziału w przetargu i kształtu swoich ofert. Powstaje więc w ten sposób domniemanie faktyczne wystąpienia zmowy przetargowej i naruszenia konkurencji w postępowaniu, stanowiące podstawę do orzeczenia powyższego – co zostało potwierdzone wprost w powoływanym wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2006 r. (III SK 6/06). Nieuzasadnione jest więc postulowanie, aby stwierdzenie zmowy przetargowej było możliwe tylko na podstawie dowodów bezpośrednich, przeważnie możliwych do uzyskania jedynie operacyjnie przez organy śledcze państwa. (…) ".  




źródło: Informator UZP 4/2013.

___________________________________________________
Darmowa wyszukiwarka przetargów publicznych informa24.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz