wtorek, 17 czerwca 2014

NIK krytykuje kryterium ceny w przetargach, choć sama je stosuje

Prezes Kwiatkowski wytyka, że w zdecydowanej większości zamówień publicznych wybierane są oferty niekoniecznie najlepsze, a tylko najtańsze. Ale w podległej mu Izbie postępuje się podobnie.


Więcej na ten temat pod tym linkiem.

Wyszukiwarka przetargów publicznych biznes-polska.pl

2 komentarze:

  1. Bzdura!! Co zmieni "dołożenie" innych kryteriów? Jakie proporcje? Podwykonawcy poupadali ponieważ wykonawcy im nie zapłacili (pazerność i cwaniactwo).
    Jeżeli ktoś dobrze wykona OPZ a cena jest wątpliwa to zawsze można to wyjaśnić. Najlepszy przykład- zakup samochodów. OPZ można tak skonstruować, że zgodnie z prawem jedynym kryterium oceny może być cena :) (a przecież chodziło o to, żeby wyeliminować cenę jako jedyne kryterium przy zakupie samochodów.

    OdpowiedzUsuń
  2. podejrzewam, ze autorka artykułu nigdy nie brała udziału w przetargach , bo ewidentnie powtarza tylko utarty schemat " wszystkiemu winna jest najniższa cena".

    OdpowiedzUsuń