Przedsiębiorcy mają problemy z
posługiwaniem się w przetargach elektronicznym
zaświadczeniem o niezaleganiu ze składkami. Wydruk
takiego dokumentu to za mało
Na działającej od trzech lat
Platformie Usług Elektronicznych ZUS jest już
zarejestrowanych ponad milion profili. Wśród nich
spora część to konta przedsiębiorców, którzy dzięki systemowi
mogą nie tylko kontaktować się z ZUS w
sprawach rozliczeń, ale także samodzielnie
uzyskać zaświadczenie o niezaleganiu ze
składkami na ubezpieczenia emerytalne i zdrowotne za
swych pracowników.
Wydawałoby się, że jest to
idealne rozwiązanie dla firm startujących w
przetargach. Zaświadczenie o niezaleganiu ze
składkami jest bowiem wymagane w każdym z nich,
przy tym traci ważność już po trzech
miesiącach. A miesięcznie w całej Polsce
wydaje się ok. 65 tys. takich dokumentów. Zamiast
więc co kwartał biegać do oddziału ZUS, przedsiębiorca może wygenerować je
samodzielnie, korzystając z platformy PUE. Zachęty
do tego można zresztą znaleźć na stronach
niektórych oddziałów ZUS, gdzie wprost
mówi się o możliwości
posłużenia się takim e-dokumentem w
publicznych przetargach. Tyle teoria.
więcej na Gazeta Prawna, Sławomir Wikariak
:) pusty śmiech ogarnia człowieka...
OdpowiedzUsuńCo za ludzie ustanawiają to prawo...
OdpowiedzUsuń