poniedziałek, 16 listopada 2015

Baza antyrakietowa w Redzikowie prawie odgrodzona od świata

Kolejny przetarg na budowę bazy w Redzikowie został rozstrzygnięty. Teren wokół przyszłej amerykańskiej bazy w Redzikowie rozkopany i odgradzany. Co dzieje się wewnątrz? To najściślejsza tajemnica wojskowa.
 
Przedsiębiorstwo Inwestycyjno-Usługowe „GAZOPOL” Ltd., sp. z o.o. z Koszalina wygrało przetarg na kolejne zadanie związane z budową bazy antyrakietowej w Redzikowie. Firma zbuduje sieci cieplne wraz z węzłami cieplnymi w kompleksie wojskowym. O to zadanie ubiegała się jako jeden z dziesięciu oferentów i 15 firm, głównie z Pomorza i Bydgoszczy, bo część z nich startowała w konsorcjach. 
Za 2 miliony taniej 
Inwestor - Rejonowy Zarząd Infrastruktury w Gdyni, który ogłasza przetargi na budowę bazy, przeznaczył na to zadanie prawie 5,2 mln zł.
GAZOPOL zaoferował cenę nieco ponad 3 mln zł, choć nie była ona najniższa. Za niecałe 2,5 mln zł prace chciała wykonać Grupa Firm Instalacyjnych z Bydgoszczy. Ta oferta jednak została odrzucona. I to nie jako jedyna. Z przetargu wykluczono pięciu wykonawców i odrzucono sześć ofert. W tej sytuacji zwycięzca pokonał tylko trzech liczących się w grze oferentów. Z kolei wśród nich znalazła się słupska spółka COFELY EC. Jednak jej oferta przekraczała 3,7 mln zł.
Termin realizacji umowy wojska z GAZOPOLEM został określony na dziesięć miesięcy. Czas jednak goni wszystkich budowniczych bazy, bo jej polska część, czyli Batalion Ochrony Bazy, ma być gotowa już w marcu. 
Bez ograniczeń 
Tym razem wojsko ogłosiło przetarg nieograniczony. Inaczej było w przypadku najbardziej kosztownego zamówienia publicznego - budowy superpłotu naszpikowanego elektroniką. To zamówienie publiczne przeprowadzono w trybie negocjacji z zaufanymi firmami bez uprzedniej publikacji w serwisach zamówień publicznych. 
Wojsko tłumaczyło ten fakt wystąpieniem pilnej konieczności i powołało się na zawarcie umów międzynarodowych między rządem polskim i amerykańskim. Uzgodnienia przewidują wybudowanie i uruchomienie polskiego Batalionu Ochrony Bazy do 31 marca 2016 roku. 
 
Czytaj więcej: http://www.gp24.pl/

1 komentarz: