Wykonawcy bronią się przed utratą zamówienia na rzecz innych
przedsiębiorców, narzucając ochroniarzom lojalki i kary za ich złamanie.
Jedna z większych firm ochroniarskich zażądała właśnie od ochroniarzy zatrudnionych u siebie na zlecenie podpisanie porozumień, w których zobowiązują się oni do „udostępnienia swojego potencjału osobowego" w związku z toczącym się przetargiem na ochronę jednostki wojskowej na południu Polski. Porozumienie zastrzega, że w razie przegranej w zbliżającym się przetargu ochroniarze, którzy pilnowali dotychczas tej jednostki wojskowej, nie mogą przejść do konkurencji, jeśli przejmie ona pilnowanie na tym obiekcie. Za złamanie porozumienia grozi im 3 tys. zł kary.
Powszechna praktyka
Ta lojalka ma związać ochroniarzy z jedną firmą tylko po to, by inna, która wygra przetarg, musiała zrezygnować z wykonywania tego zamówienia z powodu braku odpowiednich pracowników.
Nieuczciwa konkurencja
Do przetargów coraz częściej stają firmy bez zaplecza, które oferują niższą cenę tylko po to, by przejąć dane zamówienie...
Czytaj więcej: http://www.rp.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz