KE zdecydowała o otwarciu pierwszego etapu procedury  wyjaśniającej, czy Polska złamała prawo UE dotyczące zamówień  publicznych przy budowie we Wrocławiu stadionu na piłkarskie mistrzostwa  Europy w 2012 roku. 
Komisja Europejska ma wątpliwości czy Polska słusznie zrobiła zawierając umowę z firmą Max Boegl z wolnej ręki.  W czwartek  KE otworzyła pierwszy etap procedury o łamanie unijnego prawa, który polega  na wysłaniu do polskiego rządu listu w celu wyjaśnienia, czy doszło do  nieprawidłowości. W zależności od tego, czy KE uzna odpowiedź Polski za satysfakcjonującą,  może postępowanie zamknąć albo je kontynuować. Ostatnim etapem jest  skierowanie sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE.
źródło: Onet.pl 
 
 
ciekawe ile jeszcze będzie takich domniemań
OdpowiedzUsuńOby jak najmniej...
OdpowiedzUsuń