środa, 14 września 2016

Utrzymanie tysięcy miejsc pracy zależy od waloryzacji zamówień długoterminowych

W świetle ostatnich zmian – wzrostu minimalnego wynagrodzenia do 2.000 zł oraz ustanowienia stawki 13 zł za godzinę w zatrudnieniu w oparciu o umowę zlecenia – niezwykle istotne jest, by zamawiający pamiętali o waloryzacji toczących się kontraktów oraz przewidywali wzrost kosztów pracy w nowo zawieranych umowach. Wprowadzone regulacje muszą mieć odzwierciedlenie w waloryzacji kontraktów długoterminowych w zamówieniach publicznych. Tylko w ten sposób możliwe jest utrzymanie tysięcy miejsc pracy. 
Renegocjacje kontraktów w sektorze zamówień publicznych powinny zacząć się jak najszybciej. W ostatnich latach podjęto szereg działań, których celem jest uzdrowienie polskiego rynku pracy. Oprócz ich pozytywnego wpływu na sytuację finansową i bezpieczeństwo zatrudnienia pracowników, niektóre z nich niosą ze sobą także ogromne wyzwania dla pracodawców oraz zamawiających w sektorze zamówień publicznych. 

W obecnej sytuacji kluczowe jest by zamawiający oraz wykonawcy usług przygotowali się do nadchodzących zmian z wyprzedzeniem. Dzięki nowelizacji ustawy Prawo zamówień publicznych z sierpnia 2015 roku możliwa jest renegocjacja kontraktów niezwłocznie po uchwaleniu zmian w prawie, które wpływają na koszty realizacji zamówień. Pozwala to na ograniczenie ryzyka dla obu stron kontraktu. Warto zwrócić uwagę na fakt, że od 1 stycznia 2017 roku planowane jest wprowadzenie podwyżki płacy minimalnej do 2.000 zł – która musi zostać objęta waloryzacją w zamówieniach publicznych, podobnie jak stawka 13 zł za godzinę w umowach zlecenia. Łącznie więc to najwyższa dotychczasowa podwyżka na rynku pracy jednak konsekwencją jej wprowadzenia może być znaczne ograniczenie liczby zamówień w sektorze komercyjnym.

Podobna sytuacja miała miejsce na początku 2016 roku, gdy została wprowadzona nowelizacja PZP dotycząca ozusowania umów zleceń – wówczas zakres zamówień sektora komercyjnego spadł o 15 proc., a aż 45 tys. pracowników straciło pracę. Od 1 stycznia 2017 roku spadek ten może osiągnąć kolejne 15 proc., co oznacza podobną skalę zwolnień.

Autor: Marek Kowalski , Konfederacja Lewiatan
 
czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/

2 komentarze:

  1. 15% to dosyć mocny spadek. Ostatnimi czasami zaznajomiłam się w temacie. Trend jest tragiczny. Niestety polityka nie dąży do naprawienia tego. Wręcz przeciwnie. Coraz bardziej utrudniają całość. Chcę zauważyć, że mocna tendencja spadkowa rozpoczęła się w zeszłym roku, kiedy do władzy doszedł PiS. Za czasów PO tak nie było.

    OdpowiedzUsuń
  2. Za czasów PO może i tak nie było, ale dobrze też nie było.. jeszcze można to poprawić, więc zaczekajmy.



    uszczuplenie podatku VAT

    OdpowiedzUsuń